Po dłuższej nieobecności spowodowanej maturami i brakiem pogody wracamy z hukiem w typowo letnich ubrankach. W tym sezonie ponownie króluje jeansowa kurtka ! We trzy (razem z Polą) bez wcześniejszego umawiania się ją przyodziałyśmy. Ja na zdjęciu wyżej dumna jak paw pozuje w kurtcydze "z przeszłością" mojej pani fotograf ;) Biorąc pod uwagę fakt, że wszystkie założyłyśmy podobny element stroju muszę z bólem serca przyznać, że mało oryginalne z nas dziewczęta.
Ps. Prosimy o wyrozumiałość, ale miesięczna przerwa nie sprzyja pisarskiej kreatywności, chwilowo zdjęcia muszą wystarczyć, może z czasem odezwie się w nas elokwentna literatka, co do faszionistki nie miałabym złudzeń, wystarczy nam bycie szatniarką ;)
Ps. Prosimy o wyrozumiałość, ale miesięczna przerwa nie sprzyja pisarskiej kreatywności, chwilowo zdjęcia muszą wystarczyć, może z czasem odezwie się w nas elokwentna literatka, co do faszionistki nie miałabym złudzeń, wystarczy nam bycie szatniarką ;)
Patrycja & Kinga
Przeuroczo :)
OdpowiedzUsuń...w ręku zielony badylek, a przed nią bieży baranek, a nad nią lata motylek ;-)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Wam, dziewczyny, pogody, bo widzę, że tam słoneczka dużo macie.
Muszę się nauczyć pleść wianki, bo ostatnio się w nich zakochałam :) Ciągle szukam na Allegro takiego ze sztucznych kwiatów, ale chcę też zrobić sobie w zdjęcia w takim naturalnym, ręcznie plecionym :)
OdpowiedzUsuń