Często gdy próbuje coś wywalczyć w kuchni przypomniała mi się cytat przytoczony w temacie postu, pochodzący z filmu, który zna każdy szanujący się Polak czyli "chłopaki nie płaczą". Dzisiaj chciałam wam pokazać jak robię tartę. Wykonanie jest prostackie, a daje wiele możliwości, ponieważ możemy ją wykonać na słodko lub w wersji obiadowej, wszystko zależy od dodatków.
Składniki:
-ciasto
2 szklanki mąki,
100 - 150g zimnego masła,
1 jajko,
2 łyżki wody,
szczypta soli (jeśli wykonujemy wersję obiadową)
-farsz
3 jabłka (jeśli jabłka są za słodkie warto dodać troszkę soku z cytryny),
płaska łyżeczka cynamonu.
Przygotowanie:
Mąkę wsypujemy do miski, masło kroimy w kostki i wszystko razem zagniatamy. Dodajemy roztrzepane z wodą jajko. Ciasto formujemy w kulkę i wkładamy na 15 min do lodówki. W tym czasie przygotowujemy farsz. Obieramy jabłka ze skórki, ucieramy i dodajemy cynamon. Z resztek ciasta zrobiłam drobne paseczki, które ustawie na wierzch tarty. Formę do tarty (której a niestety nie posiadam) smarujemy masłem i wgniatamy w nią ciasto. Musimy pamiętać o nakłuciu ciasta widelcem, aby nie powstały pęcherzyki powietrza. Wkładamy tartę bez farszu do wcześniej nagrzanego na 220 stopni piekarnika i pieczemy przez ok. 15 min, a następnie nakładamy farsz i pieczemy jeszcze przez kolejne 15-20 min. Warto przez ostatnie 5 min przed zakończeniem pieczenia przestawić piekarnik na tryb pieczenia od spodu, dzięki temu tarta będzie jeszcze bardziej krucha.
Wersje obiadową robiłam kiedyś z kurczakiem i szpinakiem też było pyszne.
Powiem Wam, że robienie sobie samej zdjęć podczas 'pichcenia' to jakiś koszmar, dobrze, że Pola mi trochę pomogła.
Hihi, to "Poranek kojota", ale mnie tez czasem się myli, który tekst gdzie był, a oba są równie dobre.
OdpowiedzUsuńFajna taka szybka tarta, ja robiłam z mrożonego ciasta francuskiego, ale takie też jest dobre. A jak się zamiast części masła da serki topione i do całości starty żółty ser, to wychodzą świetne kruche słone ciasteczka. Na wieczór do filmu super, tylko w tyłek idą - kaloryczne ;)
hahaha faktycznie :D
UsuńNo cóż ja niby mam iść na dietę, ale z chęcią wypróbuje Twój sposób.
pychotaa <3
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie ;D
Hallo, Du hast einen sehr schönen Blog. Hättest du vielleicht lust auf gegenseitiges Folgen? Falls nicht auch nicht schlimm. würde mich über ein Kommentar freuen ob du möchtest! Liebe Grüße http://www.schmetterlingseffect.com/
OdpowiedzUsuńmmm.. ale pięknie wygląda i na pewno jest pyszna :)
OdpowiedzUsuńszkoda że moja nie wychodzi tak ładnie :P
Hej, zapytałaś jakiej użyłam szminki - o ile pamiętam była to krwistoczerwona Rimmel by Kate nr10, ale nałożyłam jej bardzo mało - chciałam aby efekt był naturalny i subtelny :)
OdpowiedzUsuńChce mi się jeść!
OdpowiedzUsuńOooj, domyślam się, że zdjęcia podczas takiej kuchennej pracy są ciężkie. Dzisiaj piekłam ciasto i nie wyobrażam sobie, żeby miała jeszcze brudnymi rękami cykać fotki - dobrze, że Pola Ci pomogła. Muszę lecieć do lodówki coś przekąsić, bo faktycznie zgłodniałam patrząc na zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńHej Wasz blog i styl bardzo mi się podobają, więc nominowałam twój blog do udziału w Liebster Blog :)Pytania znajdują się na moim blogu. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńhttp://jagodowysmile.blogspot.com/
PS. Ciasto wygląda smakowicie! :)
smacznie wygląda.
OdpowiedzUsuńboski blog. obserwuję :)
inspiring blog, I hope we can follow each other dear! ♥ XOXO
OdpowiedzUsuńHej :*. Zaprosiłam Cię do zabawy Liebster Blog :), pytania znajdziesz na moim blogu :D
OdpowiedzUsuń(ale jeśli nie lubisz takich tagów, albo brałaś już w nim udział (chociaż nie widziałam), to przepraszam :* :)
Wygląda przepysznie !:D
OdpowiedzUsuńNarobiłyście mi tylko ochoty na ciasto.
OdpowiedzUsuńPrzez Was będę gruba ;C
pysznie to wygląda..
OdpowiedzUsuńmniam :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, do wygrania bon do sklepu: H&M, New Yorker, C&A czy Reserved :)
http://fashion-style-viola.blogspot.com/2012/11/konkurs-wygraj-bon-na-zakupy.html