sobota, 20 kwietnia 2013

Naleśniki à la E.Wedel

Nie sugerujcie się zbytnio proporcjami ze zdjęcia, ponieważ później dodałam więcej mąki i o wiele mniej wody.

Ciasto na naleśniki czekoladowe (około 10 sztuk o średnicy):
• 50 g masła,
• 50 g czekolady (użyłam Milki głupio zrobiłam, bo nie była cała ciemna, więc naleśniki wyszły jaśniejsze niż zwykle),
• 1 szklanka mleka,
• 1 łyżka kakao,
• 2 małe lub średnie jajka,
• 1/2 szklanki cukru (można dać mniej),
• 150 g mąki pszennej,
• około 1/3  szklanki wody gazowanej (lub mniej tak na oko :D)
Nadzienie:
Co komu w duszy gra, ja użyłam białego serka i wiśniowego dżemu, raczej odradzam wam nutellę, bo będzie 'za dużo cukru w cukrze'. Świeże owoce byłyby idealne.
Przygotowanie:
Do garnuszka włożyć masło w kawałkach i połamaną na kostki czekoladę. Wlać mleko, wsypać kakao i na małym ogniu, ciągle mieszając, roztopić masło i czekoladę. Odstawić z ognia, wbić jajka i wsypać cukier, zmiksować. Nadal miksując powoli dosypywać mąkę na gładkie ciasto. Odstawić na 30 - 60 minut. Do ciasta dodać 1/3 szklanki wody gazowanej i znowu zmiksować ^^. Można już zacząć smażyć naleśniki.
Smażymy tak jak zawsze.
Smacznego 


Kinga

8 komentarzy:

  1. Hahaha, no to też nie jest takie złe :) Mi też łatwiej zabrać się za porządkowanie dysku niż domu, ale czasami to jest właśnie ten moment, gdy warto ogarnąć przestrzeń wokół siebie. Bo jak będzie ładna pogoda to pewnie wydję gdzieś ze znajomymi :)


    PS Smaka mi narobiłaś tymi naleśnikami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mniam! Aż się głodna zrobiłam;)

    Pozdrawiam
    http://zabic-garsonke.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Naleśniki ala E.Wedel a czekolada MILKA. LOL

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a no taka już ze mnie przewrotna zołza :P
      a tak poważniej to wiesz pierwszy raz jadłam "murzyńskie" naleśniki w Wedlu, a jednak wcinam kilogramami milkę, więc nie wiem jaki tytuł lepiej pasuje :)

      Usuń
  4. Napewno wykorzystam ten przepis, bo tak w sumie to mama nie ma pomysłu na jutrzejszy obiad, więc ją przekonam, aby zrobić te naleśniczki.


    Obserwujemy? Jeśli tak zaobserwuj i napisz u mnie, a odwdzięczę się!

    Marquen.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmmm.. skąd ja znam ten przepis..
    No to sobie pofolgowałas moja droga.. :)

    Pola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam wpisać, że Ty mi go pokazałaś, ale nie jestem pewna czy chcesz żebym o Tobie tutaj pisała mój fotografie :P

      Usuń

Dziękujemy za komentarze i prosimy abyście w nich nie spamowali linkami do swoich blogów. Same potrafimy znaleźć wasz adres jeśli mamy na to ochotę ;)